(wątek stworzony na prośbę Adel11)
Zamieszczamy tutaj najlepsze dowcipy. Nie tylko o blondynkach :P
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem.
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...
co tu pisac.... Agnieszzkaaa! xD
pozdro.
oooooo;p... znaleźli się;d
a kto to Blondi1221????
Twoja najlpesza koleznaka z nasze klasy:)
pozdro.
a to jeszcze nie spisz Dareczku??:P
nie ;]
pozdro.
jak mozesz adel;)
Darek?? podoba Ci sie Dominika???? :D:D
Dwie blondynki przeglądają kalendarz:
- Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa?
- Tak, Ibuproma.
Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany. Wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo a konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?
Czym się rożni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinają się nogi przy rozstawianiu! :D
wypraszam sobie...;)
każdą regułę potwierdza wyjątek.... ;p
Spoko Spoko ;P
I'm Ruda !!!! ;PP
Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o pożyczenie samochodu. Ojciec ostro:
– Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu.
Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi:
– Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód!
– A włosy?
– Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy!
– O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę...
- Dlaczego blondynka trzyma nos w trawie?
- Bo pasie kozy!
W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
- Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą:
- Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany... Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę!
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do was nie przyszedł.
o <lol2> mądre to !! :D:D
mates, nigdy tak nie rób!!!
to sie bardziej ciebie tyczyło :D bo ty mowisz ze bys od razu 2 na raz
eee... bo ja sie tu ciekawych rzeczy dowiaduje... :):D:P:P
ale wy jestescie debile!!!! <lol2> :D:D
Czemu niby Mates miałby w aptece nie kupować ? xD przynajmniej nie wpadnie (jak niektóre osoby xD) ha ! Choc nie bd tu przytaczać pewnej rozmowy "kto pierwszy wpada zabezpieczając sie" <lol2>
na pewno nie agnieszka bo ona kupuje hurtem xD
Niestety Cię rozczaruje ;P Nie kupuję ;P mam to za darmo (prawie) xDxD
a kto ci przywoozi\?
koledzy xD
no dobra przyznam sie to ja przynosze do Agnieszki wiecie co!!!! nie no zartuje!!:P:P:D
ciekawe gdzie ty to agnieszka zakladasz sobie ??? :D
Sobie nigdy :P Choć dla Twojej wiadomości . . . są tez gumki dla dziewczyn . . . To tak żebyś sie nie zdziwił jak Ci dziewczyna wypali z takim tekstem :P
nie twoj interes gdzie sobie zakłada (moze na palec)
RudAczek napisał:
Sobie nigdy :P Choć dla Twojej wiadomości . . . są tez gumki dla dziewczyn . . . To tak żebyś sie nie zdziwił jak Ci dziewczyna wypali z takim tekstem :P
dobra nie mądruj :D
Nie mądruje tylko mówię ;P Tylko proszę was który chłopak i sprzedawca jest kim ? bo nie mogę zajarzyć . . .
lwoicz ma brzydki avatart jabys nie wiedzial co to to (obrazek obok) a ja mam fajne avatary :D
dziex ;] jakoś tak nie zaczaiłam że możnaby na avatary popatrzeć ;];] spoko xD choć nie wiem czy ten Twój avatar jest taki piekny ! :P
pewnie mi sie podoba
ja mam avatar 
więc chyba juz jażysz :D
no i widzisz teraz mozesz latwo rozpoznac lub po sygnaturze ja mam
Sprzedaje batony, bo mam ich w nadmiarze :D
Dobra . . . tak . . . . rozumiem . . .
koniec tematu